Cześć, nazywam się Teresa. Waga naprawdę zaczęła mnie niepokoić w czasie, gdy nie mogłam znaleźć swojego rozmiaru w sklepach. Wiedziałam, że coś jest nie tak, chociażby dlatego, że nawet najmniejszy ruch zaczął sprawiać mi problem (a przez wiele lat byłam aktywną sportsmenką). Nie do pomyślenia było dla mnie podbiegnięcie chociażby 100 metrów do tramwaju. Wiedziałam, że nie dam rady, a w dodatku wystawię się na pośmiewisko. Moja droga do smukłej sylwetki była długa i kręta. I dopiero KetoMix naprawdę mi pomógł.
Przez całą młodość uprawiałam różne sporty wyczynowo. Ale w czasie przygotowań do obrony pracy dyplomowej przestałam się ruszać. Po prostu nie dało się połączyć nauki i pracy ze sportem, nie miałam czasu. Siedząca praca od rana do wieczora, obiady w restauracjach i wieczorne przejadanie się zaczęły być widoczne na mojej sylwetce. W pracy mamy biuro na pierwszym piętrze bez windy. Z biegiem czasu miałam problemy z wejściem nawet na to jedno piętro. Zawsze przychodziłam do drzwi dysząca i cała spocona.
Wiedziałam, że tak dalej być nie może. Próbowałam różnych diet, ale po kilku dniach odstawiałam je. Przy klasycznych dietach często jesteś głodna, musisz jeść potrawy, których nie lubisz, żmudnie je przygotowywać i pakować do niezliczonej ilości pudełek. W dodatku w takim reżimie żywieniowym, zawsze miałam wrażenie, że po prostu się męczę i ograniczam. Dlatego co kilka dni nagradzałam się czymś pysznym, takim jak pizza, frytki, hamburger lub słodka lemoniada. W momencie kiedy sobie na to pozwalałam, wiedziałam, że jest już po diecie. Ciągle grzeszyłam i jedynym rezultatem całej diety był kolejny dodatkowy kilogram.
Punkt zwrotny nastąpił, gdy moja mama zaczęła trzymać dietę KetoMix. Widziałam, jak szybko schudła i chwaliła każdy posiłek. To mnie zmotywowało i również zaczęłam stosować dietę KetoMix. Dobrze zrobiłam.
Przygotowanie posiłków jest naprawdę proste. Nawet jeśli wracasz do domu późno z pracy, możesz przygotować posiłki na cały następny dzień w 5 minut. Poza tym nie możesz się ich doczekać, ponieważ są smaczne. W przypadku niektórych produktów na pewno zostanę z nimi po diecie. Jeśli masz ochotę na coś słodkiego lub słonego, z KetoMixem nie stanowi to najmniejszego problemu. Masz ochotę na słodkości? Sięgnij po czekoladowy batonik lub ciasteczka. Wolisz coś słonego, czy idziesz do kina i masz ochotę na nachos? Nie ma problemu, weź nachosy KetoMixa, które moim zdaniem są jeszcze smaczniejsze niż te klasyczne. Jednocześnie byłam zaskoczona, że wcale nie byłam głodna! Prawie nie zauważyłam, że jestem na diecie.
Z KetoMixem bez stresu straciłam na wadze. Muszę przyznać, że w końcu cieszę się swoimi ubraniami. Wspaniale jest czyścić szafę ze starych ubrań, które są dla mnie za duże, a nie dlatego, że nie mogę się w nich zmieścić! Nagle poczułam się lżejsza, mogę biegać, poprawiło się też moje zdrowie. Kiedyś cierpiałam na bóle głowy, które nagle zniknęły. Nie mam już nawet wysokiego ciśnienia krwi.
Jestem niezmiernie wdzięczna za tę zmianę. Nauczyłam się regularnie jeść i sprawdzać skład jedzenia. Nagrodą za to wszystko jest wspaniałe uczucie i uznanie, którego teraz dostawa mi się od otoczenia.
Jeśli myślisz nad rozpoczęciem diety KetoMix, nie wahaj się. A jeśli już zaczęłaś, to trzymam kciuki. Jestem przekonana, że jeśli zastosujesz się do zasad określonych w planie diety z książką kucharską KetoMix, wkrótce spełnisz swoje marzenie o szczupłej sylwetce